"Jest wiele świadectw, które pojawiają się po filmach. Moja córka nie wierzyła, a po obejrzeniu filmu zaczęła chodzić do kościoła."

Co można obejrzeć dobrego i wartościowego? Jak wygląda kino chrześcijańskie?

- Czuję się wspierany przez Pana Boga. Czuję dotyk Boga poprzez ludzi, z którymi się kontaktuję. Ludzie po obejrzeniu filmu dzielą się swoimi świadectwami, opowiadają, że te filmy potrafią wyprostować człowieka, nadać kierunek. To dla mnie niesamowita satysfakcja, z każdego uśmiechu człowieka, który po obejrzeniu filmu dziękuje za takie kino - opowiadał Piotr Michalczyk z wydawnictwa Ludzie Boga

- Przed kolekcją Ludzie Boga pracowałem w dużej wytwórni, wyglądało to jak w fabryce gwoździ. Tutaj sam jeszcze bardziej pogłębiam relację z Bogiem. To mnie umacnia i daje siłę, by dalej działać - dodawał

- Śnił mi się Ojciec Święty, który spojrzał mi głęboko w oczy, ścisnął mnie swoją dłonią i poprowadził. "Idź tą drogą, pokazuj Pana Boga". To nie był sen, to był niemal namacalny jego wzrok, jego spojrzenie, uścisk silnej dłoni. I ta droga "chodź ze mną" poprowadziła mnie do tego, co robię teraz - podkreślał

- Jest wiele świadectw, które pojawiają się po filmach. Moja córka nie wierzyła, a po obejrzeniu filmu zaczęła chodzić do kościoła. Dla mnie jest to bardzo ważne - zaznaczył

- Dzwonią do nas lekarze, którzy sami przekazują sobie pewien film. Lekarz lekarzowi pokazuje drogę, jak współpracować z człowiekiem i znaleźć tę Boską więź - opowiadał

SalveTV