Mateusz Kijowski nic sobie nie robi z kolejnych afer z jego udziałem, o których rozpisują się niemal wszystkie media. Nadal ma zamiar być twarzą KODu. Tymczasem po raz kolejny się pogrąża, udostępniając na swoim profilu na facebooku ohydny żart na temat katastrofy smoleńskiej.

Dzięki Szyszce już żaden tupolew nie zawadzi o drzewo (że o kolumnie rządowej nie wspomnę”

- tak brzmiał wpis, który udostępnił Kijowski, a polubiło ponad 20 osób. Trudno uwierzyć, że osoba, która w ten sposób szydzi ze śmierci kilkudziesięciu osób wciąż ma nadzieję, że stanie się kiedykolwiek znaczącą osobą w polskiej polityce.

dam/Fronda.pl