- Jeszcze tego nie zakończyłem, ale sprawa jest na ukończeniu. Myślę, że w ciągu kilku tygodni zostanie ostatecznie zakończona - zadeklarował Mateusz Kijowski pytany o swoje długi alimentacyjne w programie "Burza polityczna" w Fakt24. Jednak dopytywany przez dziennikarza skąd weźmie ... 80 tys złotych, Kijowski powiedział jedynie: - Oddam cały dług w ciągu kilku tygodni. Stwierdziłem, że trzeba podjąć jakieś działania". 

A pieniądze się znajdą! Kijowski zdradził, że wkrótce zarząd KOD zacznie pobierać pensje. - Rozmawiamy o pensjach na poziomie minimalnej. W okolicach dwóch i pół tysiąca złotych. Nie bierzemy pieniędzy z zagranicy. Do tej pory nie braliśmy. Trochę żałuje, bo by się przydało - stwierdził, odpowiadając na zarzuty marszałka Adama Bielana mówiącego o potrzebie kontroli finansów KOD.

No więc co - KODziarzy przybędzie? Pewnie tak, ale w zarządzie!

kol/wp