Mateusz Kijowski w "Salonie politycznym Trójki" stwierdził, że jest przeciwnikiem krzyży wiszących w szkołach, tudzież w Sejmie. 

Oto co powiedział lider KOD o obecności krzyży w miejscach publicznych: 

"1983-1984 roku byłem przewodniczącym samorządu szkolnego i walczyłem o to, żeby krzyż mógł wisieć na korytarzu w szkole. Dzisiaj uważam, że krzyż w szkołach nie powinien wisieć. Nie powinien wisieć w Sejmie, itd" – mówił Mateusz Kijowski w rozmowie z Pawłem Lisickim w „Salonie politycznym Trójki".

Potem Kijowski bronił płk Mazguły. Jak stwierdził, został przypuszczony na niego atak: 

"Nie wiem, czy pan czytał oświadczenie płk Mazguły, które wydał po tym dosyć bezprzykładnym ataku, który został na niego przypuszczony. On oczywiście nigdy nie chwalił stanu wojennego. On przeprosił za to, w jaki sposób została zrozumiana jego wypowiedź" – mówił Mateusz Kijowski w rozmowie z Pawłem Lisickim.

Jak dodawał lider KOD: 

"Całe to zamieszanie wokół płk. Mazguły służy wyłącznie temu, żeby przykryć to, co jest napisane w odezwie".

emde/Fronda.pl