Miejscowe władze Kijowa zwróciły się do sądu owydanie wyroku w sprawie parady gejów i lesbijek, jaka miała odbyć się w ramach świętowania dni miasta. Sąd rozpatrzył wniosek władz miasta, stołecznej milicji i wielu organizacji religijnych i zabronił demonstracji homoseksualnej.

Dzień Kijowa odbędzie się więc w atmosferze normalności. Przed wyrokiem sądu kijowskiego organizacja Amnesty International wezwała do zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom marszu mniejszości seksualnych. Organizacja apelowała także o większą tolerancję dla ich przedstawicicieli i wprowadzenie do prawa zapisów o walce z ich dyskryminacją. Widać jednak, że homoideologia spotyka na swojej rewolucyjnej drodze coraz to mocne przeszkody. Teraz czas na Warszawę i na blokowanie dewiantów, którzy chcą zaadoptować polskie ulice do szerzenia ideologii homoseksualnej, pornograficznej. Czy Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz zrozumie wreszcie, że jako osoba mieniąca się katolikiem ma moralny obowiązek do przeciwstawiania się takim demonstracjom jak np. Marsz Szmat?

sm/IAR