Eurodeputowany Platformy Obywatelskiej, Adam Szejnfeld musi być chyba PiS-owskim trollem, V Kolumną w obozie PO. Nikt tak jak on nie umie ośmieszyć tej partii, nawet żadne z "młodych wilków".

Europoseł na antenie Polsat News ostro atakował polityków partii rządzącej za udział w miesięcznicach katastrofy smoleńskiej. Polityk najwyraźniej uważa również Kukiz'15 za nieformalną koalicję PiS. 

"Jedno, co mnie cieszy w wypowiedziach koalicjanta Kukiz‘15, to że słusznie ocenia się to, co dzieje się co miesiąc, dziesiątego. Czyli manifestacje. Słyszałem, że to modły i religijne obrzędy… Są dwa powody zapowiedzi wycofania się PiS z tych manifestacji. JEden to jest dezercja - Prawo i Sprawiedliwość już wie i boi się, by nie zostać sam na sam z pustką, ciszą, rurami, barierami, blachami na Krakowskim Przedmieściu".-stwierdził eurodeputowany. Jak dodał, nie powinno się przychodzić również na kontrmiesięcznice, ponieważ wówczas... PiS zostanie samo na Krakowskim Przedmieściu. Prowadzący przypomniał, że przez lata kontrmiesięcznice nie odbywały się, jednak na to polityk nie odpowiedział. 

"Coraz głośniejszy jest postulat, by nie przychodzić na Krakowskie Przedmieście dziesiątego. Wtedy ta garstka ludzi PiS zostałaby na tej pustej ulicy… Tę pustkę już widać. Ta pustka na Krakowskim Przedmieściu już krzyczy do PiS - dość ośmieszania się!"- ocenił.

Adam Szejnfeld krytykował również formę upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Zdaniem europosła, pomniki powinny łączyć, a jeżeli postawi je PiS- nie spełnią tej roli. Będą zatem... Tak, dzielić Polaków.

"Gdyby PiS - odpukać! - wygrało za dwa lata wybory, to będzie 1400 pomników w Polsce. Nikt nie był i nie jest przeciwny pomnikom upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej. (…) Te pomniki powinny połączyć Polaków w jedności, jeśli chodzi o wspominanie tej katastrofy."- uważa polityk Plaformy Obywatelskiej. W czym zatem problem?

"Jestem jednak przekonany, że te pomniki będą postawione tak, na tych miejscach, w takiej formule, by podział Polaków podtrzymać! PiS nie potrafi rządzić bez wroga i podziału! Dziel i rządź - to fundamentalna zasada Prawa i Sprawiedliwości"-zaznaczył.

yenn/PolsatNews, Fronda.pl