Prezydent USA Donald Trump powinien ujawnić informacje, jakie CIA posiada na temat zamachu na papieża Jana Pawła II oraz wezwać Putina, by wyjaśnił, jaka była w nim rola Kremla – twierdzi Paul Kengor, autor książki dot. współpracy prezydenta USA Ronalda Reagana z papieżem Polakiem.

(Wywiad Moskwy - PAP) zlecił zamach na papieża i jest to najwyższy czas, abyśmy dowiedzieli się, co naprawdę się zdarzyło” - powiedział Paul Kengor, który jest wykładowca nauk politycznych w Grove City College w Pensylwanii.

Kengor udzielił wywiadu portalowi „Daily Signal”. Twierdzi, że jest w posiadaniu „supertajnych materiałów wywiadu amerykańskiego”, które dotyczą zamachu na papieża. Mają one potwierdzać rolę sowieckiego wywiadu wojskowego GRU, policji politycznej i KGB w zamachu na Ojca Świętego.

Według Kengora zarówno Ronald Reafan, jak i szef CIA w tamtych latach, William Casey, podejrzewali od samego początku, że przywódcy ZSRR byli zamieszani w przygotowanie zamachu. Nie podzielała tego poglądu jednak hierarchia amerykańskiego wywiadu, Departament Stanu i „pragmatycy” w Białym Domu. Z tego też względu Casey miał zarządzić supertajne dochodzenie w sprawie zamachu, które prowadziły „dwie dzielne kobiety”.

O śledztwie wiedzieć miało tylko kilka osób – najbardziej zaufani agenci CIA Caseya oraz prezydent. Sam Jan Paweł II miał prosić o nieujawnianie raportu dochodzenia, który dowodził udziału władz ZSRR w zamachu, z obawy o zwiększenie napięć między Waszyngtonem a Moskwą.

Takie materiały mogą być utrzymywane w tajemnicy 75 lat, jednak po 25 latach prezydent USA dzięki swoim uprawnieniom może je ujawnić. 

dam/PAP,Fronda.pl