To już pewne. Komisja Europejska zaskarży Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Rzeczniczka rządu, Joanna Kopcińska w rozmowie z Polską Agencją Prasową skomentowała tę decyzję KE. 

"Polska jest gotowa do obrony swoich racji ustrojowych i prawnych przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Decyzja KE nie jest zaskakująca, a odniesiemy się do skargi i wniosków, jak tylko TSUE przekaże nam dokumenty"-powiedziała polityk. 

Kopcińska zwróciła uwagę, że między Warszawą a Brukselą od wielu miesięcy utrzymuje się "zasadnicza różnica zdań co do zgodności ustawy o Sądzie Najwyższym" z unijnymi traktatami. 

"Potwierdziliśmy obszernie swoje stanowisko w pismach przedsądowych przekazanych KE w ostatnich miesiącach"-przypomniała rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego. Jak poinformowała Joanna Kopcińska, Warszawa odniesie się zarówno do tej skargi, jak i innych wniosków Komisji Europejskiej, kiedy tylko TSUE przekaże rządowi dokumenty Komisji Europejskiej. 

Polityk wskazała, że w przypadku środków tymczasowych, których zastosowania chce Komisja Europejska, trzeba zwrócić uwagę, że "z natury odnosić się one mogą tylko do zdarzeń przyszłych, które mogłyby utrudniać wykonanie wyroku". Jak zauważyła Joanna Kopcińska, jedynie prawomocny wyrok Trybunału może zobowiązywać państwo członkowskie Unii do zmian ustawodawstwa. 

"Polska jest gotowa do obrony swoich racji ustrojowych i prawnych przed Trybunałem"- zaakcentowała rzeczniczka rządu. 

yenn/PAP, Fronda.pl