Już dziś Komisja Europejska przedstawi projekt "zaleceń" dla naszego kraju w sprawie TK. 

Komisja Europejska wezwie władze Polski, by wdrożyły zalecenia "w trybie pilnym" i "w ciągu trzech miesięcy” – donosi "Gazeta Wyborcza".

Według dziennika, zalecenia przedstawione mają być dzisiaj.

Na swoich łamach "Gazeta Wyborcza" informuje, że poznała rekomendacje, które zostały przygotowane wczoraj. Z informacji gazety wynika, że Komisja Europejska zaleci Polsce: "wykonanie orzeczeń TK z grudnia 2015 r. (dotyczą zaprzysiężenia i dopuszczenia do orzekania trzech sędziów TK wybranych legalnie przez poprzedni Sejm); opublikowanie i wykonanie orzeczenia TK z 9 marca 2016 r. w sprawie tzw. ustawy naprawczej PiS, uznające tę ustawę za niekonstytucyjną oraz by wszystkie nowe akty prawne w Polsce powstawały z poszanowaniem wyroków TK".

Komisja Europejska ma także wezwać rząd Polski, by "swymi publicznymi oświadczeniami i działaniami nie podważał pozycji TK". Ponadto Komisja Europejska, według "Gazety Wyborczej" ma wezwać władze Polski, by wdrożyły rekomendacje „w trybie pilnym” i „w ciągu trzech miesięcy”. Jeśli Polska nie weźmie pod uwagę zaleceń naprawczych, KE będzie musiała zadecydować, czy sięgnąć po dyscyplinujący artykuł 7 traktatu UE, na którego mocy Rada UE – głosem co najmniej 22 z 28 krajów UE (Polska nie głosowałaby) i za zgodą europarlamentu – może stwierdzić „wyraźne ryzyko poważnego naruszenia” podstawowych wartości.

Jak donosi "Wyborcza" Komisja Europejska jest "wręcz zaskoczona" nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, którą 22 lipca, wraz z senackimi poprawkami, przyjął Sejm. Ustawa, oparta na propozycjach Prawa i Sprawiedliwości, została uchwalona przez Sejm 7 lipca. Zgodnie z nową ustawą pełny skład Trybunału Konstytucyjnego to minimum 11 sędziów, którzy rozpatrywaliby sprawy o szczególnej zawiłości. Z kolei pozostałe składy orzekające to 5 i 3 sędziów. Dodatkowo umieszczono również zapis o możliwości zgłoszenia sprzeciwu od wyroku przez czterech sędziów. Wówczas taka sprawa byłaby odraczana na maksymalnie pół roku.

daug/telewizjarepublika.pl