Kard. Ravasi zwraca jednak uwagę, by nie postrzegać tego w kategoriach klerykalnych, to znaczy nie dążyć do zastępowania duchownych kobietami. Jego zdaniem trzeba się tu raczej wykazać wielką kreatywnością i stworzyć posługi, funkcje i urzędy, które są typowo kobiece. On sam tak postrzega rolę kobiet w swojej dykasterii.

„Przede wszystkim chcemy, by kobiety spojrzały z własnej perspektywy na działalność naszej dykasterii i podzieliły się swoją interpretacją oraz odczuciami. A zatem nie ma to być obecność jedynie dekoracyjna. Po drugie liczymy, że kobiety zasugerują nam nowe, niezbadane jeszcze horyzonty. Bo aktualnie wszyscy główni pracownicy Papieskiej Rady Kultury to mężczyźni. Kobiety są sekretarkami i zajmują się administracją. Dlatego chcemy prosić kobiety, by wskazały nam drogi, po których nigdy jeszcze nie stąpaliśmy”.

MT/Radio Watykańskie