Katolicy mogą się wiele nauczyć od wyznawców judaizmu, gdy chodzi o znaczenie rodziny i cotygodniowego dnia odpoczynku. Opinię tę wyraził 18 maja kard. Kurt Koch po dwudniowym spotkaniu 11 katolickich i żydowskich teologów, które odbyło się w zeszłym tygodniu na brytyjskim uniwersytecie w Cambridge.

Szwajcarski duchowny, który jako przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kieruje również Komisją ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem, przyznał, że chrześcijańska kultura świętowania niedzieli znacznie osłabła. Żydzi przywiązujący wielką wagę do szabatu i do przeżywania religii przede wszystkim w rodzinie mogą być, jego zdaniem, wzorem dla wyznawców Chrystusa.

Mówiąc o relacjach katolicko-żydowskich kard. Koch przypomniał słowa Papieża Franciszka, że nie można być równocześnie chrześcijaninem i antysemitą. Zwrócił jednak uwagę, że nie każdą krytykę polityki państwa Izrael należy uważać za antysemityzm, skoro również wielu Żydów ją krytykuje. „Z drugiej jednak strony nie możemy robić takiego rozróżnienia, jakoby nasze relacje z Żydami dotyczyły tylko poszczególnych jednostek, a nie całego ludu i jego ziemi” – wyjaśnił przewodniczący watykańskiej Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem.

Razem z tą Komisją spotkanie w Cambridge zorganizował Woolf Institute, którego założyciel i dyrektor, teolog żydowski prof. Ed Kessler, brał udział 10 grudnia ub. r. w prezentacji dokumentu watykańskiej Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem „Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne (Rz 11, 29). Refleksje o kwestiach teologicznych odnoszących się do relacji katolicko-żydowskich z okazji 50. rocznicy «Nostra aetate»”. Zapowiedział on wówczas spotkanie teologów, które odbyło się w zeszłym tygodniu w Cambridge. Dodajmy, że jednym z jego uczestników był argentyński przyjaciel Ojca Świętego, rabin Abraham Skórka.

kad/Radio Watykańskie