Kardynał Stanisław Dziwisz zainaugurował rok świętego Brata Alberta. W czasie mszy w Boże Narodzenie w Katedrze na Wawelu - przechodzący na emeryturę metropolita krakowski - podkreślał, że rok świętego powinien skłonić wszystkich do troski o najbardziej potrzebujących.

„Niech uwrażliwia nas wszystkich, byśmy dostrzegali wokół nas tych, którzy potrzebują konkretnych gestów naszej miłosiernej miłości, naszej solidarności, naszej życzliwości, naszego dobrego słowa" - mówił. Apelował też o to, by "duch Brata Alberta ożywił tych, którzy przyjęli na siebie troskę o dobro wspólne w naszej ojczyźnie, by byli szczególnie wyczuleni na los ubogich i żyjących na marginesie społeczeństwa." "To jest i będzie zawsze test dojrzałości naszej wiary, która bardziej niż w słowach powinna wyrażać się w czynach”- mówił w czasie kazania kardynał Dziwisz.

Dziś przypada setna rocznica śmierci świętego. Sejm nadchodzący rok ustanowił Rokiem Brata Alberta, który zakładał miejskie ogrzewalnie i przytuliska, domy dla sierot, kalek, starców i nieuleczalnie chorych.

dam/IAR