Marszałek Senatu Stanisław Karczewski w "Salonie Politycznym Trójki" komentując działania Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej, stwierdził, że wszedł on w buty opozycji totalnej. 

Jak mówił Karczewski o wyborze szefa Rady Europejskiej i kandydaturach Donalda Tuska i Jacka Saryusza-Wolskiego: 

"To [ten brak poparcia] jest chłodną ocena tego co robił, na tym stanowisku czy na stanowisku, które piastował wcześniej. Tusk zachowywał się w sposób według mnie nieodpowiedzialnie. Ja bardzo sceptycznie patrzyłem na nasze poparcie dla Tuska. My pokazaliśmy bardzo dobrego kandydata, ja jestem zadowolony, że to jest kandydat polskiego rządu. Jest krótki czas, zobaczymy co się będzie działo. Tusk wszedł 17 grudnia buty opozycji totalnej, nie powinien tego robić. Polski rzad wystawił dobrą kandydaturę. Jestem z tej nominacji bardzo zadowolony. Ja jestem optymistą i wierzę [w sukces JSW] – powiedział w „Salonie politycznym Trójki” Stanisław Karczewski.

Marszałek Senatu mówił też o zmianach w ustawie o wycince drzew:

"Zajmiemy się najszybciej, jak to będzie możliwe. Być może na najbliższym posiedzeniu. Jeśli będzie czas, to [zajmiemy się] tą ustawą. Nikt nie jest idealny, nobody’s perfect. Intencja tej ustawy była słuszna, potrzebna i dobra" – powiedział Stanisław Karczewski.

emde/300polityka.pl