Stanisław Karczewski, choć jeszcze trzy godziny temu Jacek Sasin wymienił go jako jednego z trzech najbardziej prawdopodobnych kandydatów PiS na prezydenta Warszawy, ogłosił przed chwilą, że nie wystartuje w wyścigu do stołecznego ratusza.
Marszałek Senatu zadeklarował jednocześnie, że będzie wspierał polityka, którego ostatecznie PiS wystawi w tegorocznych wyborach samorządowych. Karczewski wyraził także przekonanie, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości wygra wybory w Warszawie.
"W ostatnim czasie przeprowadziłem wiele rozmów z warszawiakami, którzy przynosili wiele dobrych inicjatyw i projektów. Wszystkie przekaże kandydatowi PiS"- podkreślił marszałek podczas briefingu prasowego.
Swoją decyzję polityk ogłosił również na Twitterze.
Nie będę kandydował na prezydenta #Warszawa. W ostatnim czasie przeprowadziłem wiele rozmów z Warszawiakiami, którzy przynosili wiele dobrych inicjatyw i projektów. Wszystkie przekaże kandydatowi @pisorgpl, który jestem przekonany wygra wybory. Będę go bardzo wspierał. #briefing pic.twitter.com/CXzj9N8NY8
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 14 marca 2018
Część internautów uważa, że większe szanse miałby wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki
Zatem @PatrykJaki na prezydenta? Niech się Pan nie obrazi, ale to będzie lepszy kandydat. Pan robi dobrą robotę w senacie. Chociaż z tym głosowaniem niejawnym w sprawie Koguta to była niezła wtopa całego senatu ...
— Łukasz Kołodziejski (@lukosio78) 14 marca 2018
Według szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów, Jacka Sasina, do wyborów samorządowych w Warszawie przymierzany jest również były wiceszef MON, obecnie minister w Kancelarii Premiera, Michał Dworczyk.
yenn/Twitter, Fronda.pl