Nic nie wiadomo o samym tym przypadku, a media podają tylko, że dotyczył on kobiety dojrzałej. Teraz cud za niewytłumaczalny muszą uznać jeszcze komisje teologiczna i kardynalska, a później zaakceptować papież. Gdy się to stanie Franciszek może już wyznaczyć termin kanonizacji.

Według Andrei Tornielliego możliwe, że odbędzie się ona nawet w październiku tego roku, i właśnie na opinię tego – zazwyczaj dobrze poinformowanego watykanisty – powołuje się „Gazeta Wyborcza”.

TPT/Wyborcza.pl