Kandydat do Parlamentu Europejskiego maltańskiej, skrajnie prawicowej partii Imperium Europa, Norman Lowell jawnie neguje Holokaust. Zdaniem polityka z Malty, oboz zagłady Auschwitz-Birkenau to taki "polski Disneyland". 

Oburzająca wypowiedź padła na spotkaniu z wyborcami. Lowell jest liderem Imperium Europa. Jednym z postulatów partii jest to, aby nasz kontynent zamieszkiwały... wyłącznie osoby o białym kolorze skóry. W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego ugrupowanie Lowella uzyskało 2,8 proc. głosów. 

Na spotkaniu z wyborcami w Rabacie polityk stwierdził, że w zasadzie to nie neguje Holokaustu, ponieważ  "nie da się zaprzeczyć czemuś, co nigdy nie istniało'. Zdaniem Normana Lowella, niemiecki obóz zagłady Auschwitz-Birkenau to "polski Disneyland". Jak stwierdził 72-letni kandydat do PE, w Auschwitz zginęło "tylko" 70 tys. osób, ponieważ Niemcy po bombardowaniu aliantów nie mogli "żywić więźniów". 

"[Holokaust] to największe kłamstwo od czasów Marii Dziewicy"-powiedział Lowell. 

Niemcy wymordowali w obozie Auschwitz-Birkenau ponad milion ludzi głównie Żydów, Polaków, Romów, jeńców radzieckich i ludzi o innych narodowościach. Obóz koncentracyjny powstał w 1940 roku z rozkazu szefa SS Heinricha Himmlera. Działał nieprzerwanie do 1945 roku, gdy oswobodziła go Armia Czerwona. Później jego obiekty wykorzystywało NKWD i Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego.

yenn/Polskie Radio, Fronda.pl