Amerykańska agencja prasowa Associated Press przedstawiła sylwetkę prezesa Prawa i Sprawiedliwości, określając go mianem "najpotężniejszego człowieka w Polsce", ale zarazem snując mroczne wróżby na temat polskiej demokracji. 

Tajne spotkanie z Wiktorem Orbanem wzmocniło przekonanie, że to prezes PiS, a nie premier Beata Szydło lub prezydent Andrzej Duda, podejmuje dziś w Polsce kluczowe decyzje – pisze o Jarosławie Kaczyńskim amerykańska agencja prasowa Associated Press. Autorka tekstu Monika Ścisłowska przekonuje, że lider partii rządzącej - podobnie jak Orban - może sprowadzić swój naród na antydemokratyczną ścieżkę.

AP, która określa prezesa PiS mianem "najpotężniejszego człowieka w Polsce", cytuje m.in. byłego prezydenta Lecha Wałęsę, byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza oraz dziennikarza "Newsweeka" Michała Krzymowskiego, przedstawiając go jako autora książki "Jarosław. Tajemnice Kaczyńskiego". Agencja pisze, że w ubiegłym roku prezes PiS doprowadził swoją konserwatywną partię do zwycięstwa w wyborach, zdobywając po raz pierwszy w historii parlamentarną większość.

– Kaczyński zmienił się diametralnie po śmierci swojego brata bliźniaka. (...) Jego samotność widać w sposobie uprawiania polityki. Chce rządzić silną ręką i jest jasne, że cała władza pochodzi z jego urzędu – mówi Kazimierz Marcinkiewicz, przekonując, że prezes PiS codziennie wydaje polskiemu rządowi instrukcje.

"Kaczyński mieszka samotnie w skromnym mieszkaniu w Warszawie. Z powodu śmierci Lecha Kaczyńskiego ubiera się na czarno i rzadko udziela wywiadów. (…) W polityce zagranicznej prezentuje nieufność wobec Rosji, w której widzi ciągłe zagrożenie dla swojego kraju. Kultywuje również niechęć wobec Niemiec za brutalną okupację Polski w czasie II wojny światowej" – czytamy w tekście polskiej korespondentki AP.

daug/telewizjarepublika.pl