Na 18:30 zaplanowane zostało 34. posiedzenie Sejmu. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami wyraził nadzieję, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem.

„Chciałbym powiedzieć, że rzeczą istotną, z punktu widzenia przyszłości polskiego parlamentaryzmu, żeby dzisiaj zostało otwarte 34. posiedzenie Sejmu. 33 zostało zakończone. Mam nadzieję, że w ciągu godziny, dwóch, może trzech zostanie otwarte kolejne posiedzenie i w ten sposób wszelkiego rodzaju wątpliwości, wszystko to, co było podstawą tych niezgodnych z prawem i z Konstytucją, regulaminem Sejmu, ustawą i wreszcie z Kodeksem karnym działań zostanie uchylone, zlikwidowane i że te działania zostaną zakończone, o to naprawdę ważne dla przyszłości polskiej demokracji. Żadna demokracja nie może się opierać na zasadzie, że jakaś grupa mniejszości może, i to przy pomocy działań nielegalnych, blokować funkcjonowanie Sejmu i parlamentu, a nikt nie jest w stanie udowodnić, że to, co było tutaj robione, było robione w sposób legalny. To było całkowicie nielegalne i to było przeciwko polskiej demokracji. To było celowo skierowane przeciwko polskiej demokracji. Cała ta walka, która się toczy, to walka przeciw demokracji, temu, żeby większość parlamentarna mogła decydować w interesie zwykłych ludzi”- powiedział przewodniczący PiS podczas briefingu.

Jak relacjonuje portal 300Polityka.pl, Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w razie konieczności podjęte zostaną odpowiednie działania.

„Będą podjęte odpowiednie działania. To nie do mnie należy, tylko do marszałka. Ja jako poseł i prawnik mogę powiedzieć jedno. Blokowanie stołu marszałka, uniemożliwianie funkcjonariuszowi publicznemu przemocą wykonywanie jego funkcji, to czyn opisany w Kodeksie karnym. To bardzo poważne przestępstwo przeciwko państwu, bo to rozdział o przestępstwach przeciwko państwu. Mam nadzieję, że ci, którzy to robią, zrozumieją, w jakiej znajdują się sytuacji i będą pamiętali o jednym, że my nigdy nie przyjmiemy do wiadomości, że Polacy dzielą się na dwie kategorie. Tych, którzy muszą przestrzegać prawa i mogą wylądować w więzieniu za to, że nie płacą raty za kupiony telewizor i inny za jazdą na gapę, a inni za nic nie odpowiadają i mogą demonstracyjnie łamać także przepisy prawa karnego i nic im się nie dzieje. Na takie reguły my się z całą pewnością nie zgodzimy”.

Tymczasem opozycja domaga się kontynuacji 33. posiedzenia Sejmu. Poinformował o tym Grzegorz Schetyna podczas analogicznego briefingu.

JJ/Fronda.pl