Prezes Prawa i Sprawiedliwości udzielił wywiadu TVP Info, w którym mówił o swoich przewidywaniach dotyczących najbliższej przyszłości prac Sejmu oraz o zmianach w ordynacji wyborczej. 

"Poza jedną osobą, ale to jest taki człowiek eksces, wszystko było normalnie. Mam nadzieję, że będzie tak dalej" – mówił Jarosław Kaczyński w TVP Info, komentując spokojnie rozpoczęcie obrad Sejmu.

"Jeżeli oni [PO i Nowoczesna] dojdą do wniosku, skądinąd wynikającego z każdej oceny obecnej sytuacji, że po prostu sobie same szkodzą, to ta powaga wróci" – stwierdził prezes PiS.

Kaczyński mówił też o potrzebie umowy między ugrupowaniami zasiadającymi w Sejmie w sprawie języka, którym posługują się parlamentarzyści:

„Możemy rozmawiać ostro, nawet bardzo ostro, ale jednak pewne granice być muszą. Dzisiaj te granice nie są ustalone i druga strona je permanentnie łamała jeszcze przed tymi dramatycznymi wydarzeniami. Umowa byłaby potrzebna, ale czy jest możliwa – nie wiem”

Kaczyński wypowiedział się też w sprawie propozycji zmian w ordynacji wyborczej w wyborach samorządowych:

"To projekt, choć zaawansowany. Zresztą niektóre jego elementy były już kiedyś prezentowane w Sejmie, tylko zostały przez ówczesną większość, a dzisiejszą opozycję, odrzucone".

Odnosił się też to kwestii dwukadencyjności:

"To, co budzi największe kontrowersje, to kwestia dwóch kadencji. To są z jednej strony kontrowersje merytoryczne, a z drugiej strony kontrowersje o charakterze konstytucyjnym. Uważam, że nie mamy tu do czynienia z działaniem prawa wstecz. Te ograniczenia, które wyrastają z tej zasady, ograniczają się po prostu do innych dziedzin. Nie ma tu takich praw, które byłyby wstecznie naruszane. Oczywiście Trybunał Konstytucyjny będzie musiał to ocenić”.

emde/300polityka.pl