Tego chyba nie spodziewali się politycy Platformy Obywatelskiej. Dziś lider PO Grzegorz Schetyna grzmiał, że „odbudowie neonazizmu i nazizmu w Polsce” winni są PiS i Jarosław Kaczyński osobiście, a teraz okazuje się, że „Duma i Nowoczesność” zarejestrowana została, gdy szefem MSW był… Bartłomiej Sienkiewicz. Rządziła wówczas koalicja PO-PSL.

Uważamy, że winni są ci, którzy przez dwa lata przyzwalali i dawali zielone światło na takie zachowania, czyli rząd PiS i Jarosław Kaczyński osobiście”

- grzmiał dziś Schetyna, odnosząc się do materiału TVN24 w programie „Superwizjer”. Mimo błyskawicznej reakcji MSWiA i zapowiedzi ministra Ziobro dot. delegalizacji tego stowarzyszenia, dla Schetyny był to wygodny argument, którym usiłował uderzyć w Prawo i Sprawiedliwość. Nie domyślał się chyba jednak, że trzyma w ręku miecz obosieczny.

Jak się okazuje, „Dumę i Nowoczesność” zarejestrowano jako organizację pożytku publicznego 23 stycznia 2014 roku, a więc za rządów PO-PSL. Ministrem spraw wewnętrznych był wówczas Bartłomiej Sienkiewicz.

Dzięki decyzji urzędników w tamtym okresie organizacja mogła otrzymywać 1% podatków od osób fizycznych, nieodpłatnie informować przez radio oraz telewizję o swojej działalności czy choćby użytkowań nieruchomości należące do Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego. 

dam/PAP,Fronda.pl