1. Wczoraj premier Beata Szydło razem z ministrami Elżbietą Rafalską, Anną Streżyńską i Pawłem Szałamachą dokonała pierwszych podsumowań realizacji programu 500 plus w związku z upływem 3 miesięcy od daty rozpoczęcia jego realizacji.

Jest to ważny moment jego realizacji ponieważ jest on tak skonstruowany, że złożenie wniosku o świadczenie w ciągu tych pierwszych miesięcy daje możliwość uzyskania świadczenia z wyrównaniem od 1 kwietnia tego roku, złożenie wniosku po tym terminie wprawdzie także uruchamia wypłaty ale już bez rekompensaty za poprzedni okres.

Jak podała minister pracy Elżbieta Rafalska do 30 czerwca samorządy wydały 2,1 mln decyzji o wypłacie świadczeń, decyzje te dotyczą ponad 3 mln dzieci, a do tej pory wypłacono rodzinom 4,1 mld zł.

Do rozpatrzenia przez samorządy zostało jeszcze 410 tysięcy wniosków i w związku z tym, że do tej pory przeciętnie na 1 złożony wniosek przypadało 1,4 dziecka, wszystko wskazuje na to, że po ich rozpatrzeniu świadczenia będzie otrzymywało w każdym miesiącu około3, 6 mln dzieci (szacowano na początku jego wdrażania, ze takich uprawnionych będzie około 3,7 mln dzieci).

2. Przypomnijmy tylko, że wsparcie rodzin wychowujących dzieci było jednym z głównych przesłań w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości i trzeba wyrazić uznanie dla rządu premier Beaty Szydło, że tak szybko możemy wywiązać się z deklaracji wyborczych w tej sprawie.

Po zaledwie 5 miesiącach funkcjonowania rząd premier Beaty Szydło, mimo tego, że otrzymał w spadku od koalicji PO-PSL projekt budżetu państwa, który nie posiadał żadnych rezerw finansowych, ale w krótkim czasie udało się go na tyle przepracować, że znaleziono kwotę 17 mld zł aby ten program finansować w ciągu 3 kwartałów tego roku.

Przypomnijmy także, że tzw. program 500+, to wydatki 500 zł (bez podatku i bez zaliczania tej kwoty do dochodu rodziny) na drugie i każde kolejne dziecko we wszystkich rodzinach bez ograniczeń dochodowych, a w rodzinach mniej zamożnych o dochodach do 800 zł na głowę i 1200 zł na głowę w rodzinach wychowujących dziecko niepełnosprawne, także na pierwsze dziecko.

3. Minister finansów Paweł Szałamacha podkreślił, że mimo znacznych wydatków związanych z realizacją programu realizacja deficytu budżetowego za 5 miesięcy jest niewielka stanowi zaledwie 1/4 deficytu na cały rok.

Ponadto znacznie lepiej niż w roku poprzednim „idzie” realizacja dochodów podatkowych.

Dochody z 4 podstawowych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT), były wyższe aż o 6,5 mld zł za pierwsze 5 miesięcy tego roku w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, a razem z tzw. podatkiem bankowym (który w poprzednim roku nie obowiązywał), aż o 7,6 mld zł o tych z roku poprzedniego.

Według ministra nie ma więc żadnych zagrożeń związanych z realizacją tego programu, ani do końca tego roku, ani w roku następnym. 

Z kolei minister pracy Elżbieta Rafalska ustosunkowała się do pojawiającego się w mediach często zarzutu, że w rodzinach dysfunkcyjnych środki z tego programu nie są wykorzystywane na rzecz dzieci ale na inne cele np. alkohol.

Minister poinformowała, że od 1 kwietnia samorządy prowadzą zaledwie 237 spraw o zamianę świadczenia pieniężnego na świadczenia rzeczowe, co stanowi zaledwie 0,01% w stosunku do wszystkich wydanych decyzji w ramach tego programu.

Stwierdziła także, że w środowiskach wiejskich zlikwidowana została sprzedaż w sklepach na tzw. zeszyt (bardzo powszechna w ostatnich latach), a rodziny wielodzietne nie tylko uzyskały stabilne finansowanie ale odzyskały godność.

Po raz pierwszy od wielu lat stać je na zakup nowej odzieży i obuwia dla dzieci, wyposażenia w przybory szkolne, a także na wspólny wyjazd na chociaż krótkie wakacje poza miejsce swojego stałego zamieszkania.

Nie ulega wątpliwości, że już po 3 miesiącach funkcjonowania programu 500 plus można ogłosić jego wielki sukces.

Zbigniew Kuźmiuk/salon24