Chodzi tu o podręcznik do trzeciej klasy podstawowej wydawnictwa MAC pt. „Odkrywam siebie i świat”, część 5.

Aż dwie strony poświęcone są tam Jerzemu Owsiakowi oraz Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Dzieci czytają, że WOŚP organizowany jest w Polsce od dawna, TVP zawsze transmituje tę imprezę; książka proponuje też wierszyki, na przykład:

„Od Kwidzynia aż po Kraków, gramy dzisiaj dla dzieciaków. Dajmy dzieciom znów nadzieję. Niech się dzieje, niech się dzieje”.

Dorota Łosiewicz zauważa na łamach portalu wPolityce.pl, że autorzy szczęśliwie powstrzymali się od promowania hasła „Róbta co chceta”.

Zamiast tego zaproponowali, by dzieci same ułożyły hasło promujące WOŚP. Tak brzmi jedno z poleceń: „Ułóż i napisz w zeszycie hasło promujące Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy”.

Łosiewicz proponuje hasło w stylu: „WOŚP jak SB – żadnych rozliczeń”. „Chyba mogłoby się nauczycielowi w kluczu nie zmieścić…”  - komentuje z przekąsem. I dodaje, że skoro Owsiak trafił już do podręczników, to najwyższy czas, by państwo zaczęło budować mu też pomniki.

kad/wpolityce.pl