"Podoba mi się, że jeśli tutaj człowiek jest w czymś dobry, daje mu się szansę" - mówi Joanna Kulig, opowiadając o swojej karierze aktorskiej w USA. Aktorka przyznaje jednak, że tęskni za Polską i nie tylko.

W rozmowie z "Vogue Polska" aartystka znana między innymi z filmu "Zimna Wojna" przyznaje, że bardzo brakuje jej ojczyzny.

"Języka. Rodziny. Jest ze mną najważniejsza osoba, ale brakuje mi mamy i sióstr (...) W Święto Zmarłych było mi smutno, bo nie mogłam iść na groby. Pomyślałam, że poproszę koleżankę, żeby mi przywiozła znicze (...) Tutejsze Halloween to coś innego. Brakuje mi Święta Zmarłych. No i kościoła" - mówi w rozmowie z Pawłem Pawlikowskim.

Przypomnijmy, niedawno dużym echem odbił się inny wywiad Kulig, dotyczący filmu "Kler" w którym zagrała. Wówczas to aktorka przyznała, iż była bardzo zmiesmaczona scenami, które pojawiły się w zwiastunie filmu.

"No i zaczęła się nagonka w stylu: "Kulig i seks z księdzem". Jedna wielka obrzydliwość, która odcisnęła się piętnem na moim życiu prywatnym" - mówiła w wywiadzie dla Tygodnika Powszechnego.

mor/DoRzeczy.pl/Fronda.pl