Jim Caviezel, aktor znany z roli Jezusa Chrystusa w ,,Pasji'' przekonuje, że stara się wybierać role w takich filmach, które mogą ,,na powrót skierować jak najwięcej dusz do Boga''. Obecnie Caviezel pracuje nad filmem ,,Paweł, apostoł Chrystusa'', gdzie gra Łukasza Ewangelistę.


W opublikowanej w Wielki Piątek rozmowie z ,,Christian Post'' Caviezel powiedział, że wybiera udział w filmach, które mogą ,,na powrót skierować jak najwięcej dusz do Boga''. Gdy w roku 2004 odgrywał postać naszego Pana Jezusa Chrystusa w filmie ,,Pasja'' miał poczuć, że Bóg chce, by ewangelizował w filmach. ,,Bóg zbliżył się do mnie w <<Pasji>> gdy byłem na krzyżu i powiedział, że Go nie kochają, że jest tak niewielu'' - mówi Caviezel. ,,Pomyślałem, cóż, ja Ciebie kocham i powiem, że tak jest. Powiem to głośno, nie będę się przejmował'' - dodaje aktor.


Jak mówi Caviezel, ,,Bóg mógłby narzucić nam Siebie samego, ale czy to byłaby wówczas miłość?''. Przed przyjęciem roli Łukasza Ewangelisty Caviezel modlił się: ,,Panie, nie chcę, by świat oglądał mnie, chcę, by zobaczył Ciebie''. Aktor mówi, że jest dziś silnie zainspirowany przykładem chrześcijan, którzy - tak jak święty Paweł - ryzykują dziś wszystko dla Pana Boga, narażając się na prześladowania.

mod/christian post