Na stronach Fairfield University impreza jest opisywana „jako bezprecedensowa współpraca … na rzec zmiany stylu rozmowy o różnorodności seksualnej w Kościele katolickim”. Akcja rozpoczęła się w październiku na jezuickich Uniwersytetach Fairfield i Fordham.

 

- Zbyt długo dialog na tematy lesbijskie, gejowskie i transpłciowe w Kościele rzymskokatolickim był monologiem. Jedynym słyszalnym głosem był głos Kościoła instytucjonalnego – przekonują organizatorzy sesji. - Musimy zaangażować się w coś więcej niż monolog poprzez podjęcie XXI-wiecznej dyskusji o różnorodności seksualnej, tak by nowe i odmienne głosy także były słyszane – uzupełniają.

 

Podczas spotkań, które już się odbyły na katolickich uczelniach kwestionowano katolickie nauczanie w sprawie homoseksualizmu, , pisano o „watykańskich represjach wobec księży gejów”, przekonywano, że Kościołowi dobrze służyłaby sytuacja, w której jego duchowni uprawialiby seks ze sobą, i wreszcie kwestionowano konieczność kapłana do konsekracji Eucharystii. Organizatorzy sesji nie cofnęli się nawet przed sprofanowaniem Eucharystii, odprawiając na katolickich kampusach CatholiQ Eucharist (Q w nazwie odnosić ma do słowa queer), w wolnym tłumaczeniu można więc mówić o katolicko-gejowskiej Eucharystii.

 

Pieniądze na tę akcję zostały przekazane przez Arcus Foundation, które od lat specjalizują się w promowaniu imprez gejowskich. Jednym z jej liderów jest zaś Tom Kam, były duchowny katolicki, który od lat zajmuje się podważaniem katolickiego stanowiska w sprawie homoseksualizmu i zabijania nienarodzonych.

 

TPT/LFS