Działalność jezuitów na Bliskim Wschodzie obejmuje już ponad 300 tysięcy potrzebujących. Wywiad z dyrektorem międzynarodowej organizacji „Jezuici w służbie uchodźcom” został opublikowany przez niemieckie „Radio Watykańskie”. Okazją stała się 34 rocznica istnienia „Jezuitów w służbie uchodźcom”. Trudno jednak powiedzieć, czy jest co świętować: sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bowiem krytyczna.

Jak powiedział o. Balleis, jezuici działają w Syrii i na Bliskim Wschodzie w intensywny sposób od dwóch lat. Wcześniej głównym obszarem ich prac była Afryka, ale dziś Blisko Wschód to już 1/3 całości ich zaangażowania. W regionie tym jezuici w bezpośredni sposób pomagają już ponad 300 tysiącom osób. Chodzi tu przede wszystkim o dożywianie potrzebujących oraz zaopatrywanie ich w ubrania potrzebne do przetrwania zimy.

Jezuici nie skupiają się jednak wyłącznie na pomocy materialnej. Ważnym ich zdaniem jest także edukacja. „To też jedna ze specjalizacji organizacji kościelnych. Jezuici mają długą tradycję nauczania szkolnego, kształcenia. To jest coś, co jest naszym wkładem” – powiedział o. Balleis.

pac