Sierpień jest miesiącem, w którym setki tysięcy pielgrzymów z całej Polski wyrusza do Matki Bożej Częstochowskiej, na Jasną Górę. 

"Towarzyszy im wspólna modlitwa, śpiew i rozmowy, a co najważniejsze: refleksja nad swoim życiem"- powiedział w rozmowie z PAP o. Sebastian Matecki OSPPE, rzecznik prasowy Jasnej Góry. 

W tym roku z Warszawy wyrusza około 10 tysięcy pątników, w sumie cztery pielgrzymki: Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna, Praska Pielgrzymka Rodzin, pielgrzymka paulińska oraz pielgrzymka niepełnosprawnych. O godzinie 5:30 rozpoczęła się uroczysta Msza Święta sprawowana przez kardynała Kazimierza Nycza. 

„Pielgrzymka na Jasną Górę ma charakter duchowy, pozwala dojść do równowagi i zachęca, by doświadczenie to przenieść na codzienny grunt. Uczestnicy pielgrzymek są teraz bardziej świadomi celu pielgrzymowania oraz tego trudu, który podejmują. Bardziej są skupieni na przeżyciu tej pielgrzymki w sposób religijny i osobisty, niż na manifestowaniu uczuć pozareligijnych”- mówi rzecznik prasowy jasnogórskiego sanktuarium. Do Matki Bożej Częstochowskiej pielgrzymują m.in. żołnierze, studenci, kibice, bezdomni, niepełnosprawni, więźniarki obozu koncentracyjnego z Ravensbrück, krótkofalowcy, energetycy, a nawet... paralotniarze. 

„Na początku historii pieszego pielgrzymowania, pielgrzymi na Jasną Górę wyruszali głównie z Warszawy, z kościoła Ojców Paulinów. W tym roku warszawska grupa idzie już po raz 306. I jest najstarszą grupą pielgrzymującą na Jasną Górę, która nawet w czasach, kiedy było to zabronione, niezłomnie podążała do Matki Bożej."- mówi o. Matecki, paulin z Jasnej Góry. Na początku lat 80. XX wieku zaczęły tworzyć się grupy z każdego zakątka Polski, z każdej diecezji w naszym kraju. 

Jak tłumaczy rzecznik prasowy Jasnej Góry, najdłużej do Matki idą pielgrzymi ze Szczecina, Helu i Gdańska. Ich droga trwa aż trzy tygodnie.

JJ/PAP, niezalezna.pl, Fronda.pl