"Polskę i Stany Zjednoczone łączy wspólna historia oraz zbiór wartości cenionych przez oba narody. W obliczu wyzwań, wobec których stoi porządek międzynarodowy, uznajemy, że nadszedł czas, by umocnić i utrwalić strategiczne partnerstwo między naszymi narodami"- tymi słowami rozpoczyna się wspólna deklaracja prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. 

Tak jak zapowiadali wcześniej współpracownicy polskiego prezydenta, po dzisiejszym spotkaniu w Białym Domu obaj przywódcy przyjęli wspólną deklarację. 

Dokument składa się z trzech filarów: 

  1. Współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności
  2. Energetyka
  3. Wymiana handlowa, inwestycje, badania i innowacje

 

"Wspólnie świętujemy stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości oraz zbliżającą się 30. rocznicę obalenia komunizmu i 20. rocznicę przystąpienia Polski do NATO.

Potwierdzamy nasze poszanowanie i zaangażowanie na rzecz wspólnych wartości i zasad demokratycznych, w tym wolności, niezależnych instytucji oraz praw człowieka.

Wyrażamy głębokie przekonanie, że dalszy rozwój naszych relacji w dziedzinie handlu, obronności i energetyki zwiększy bezpieczeństwo obydwu naszych krajów oraz całego obszaru transatlantyckiego.

Odnotowujemy istotny postęp w zakresie realizacji „Deklaracji w sprawie współpracy strategicznej między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki” z 2008 r., a jednocześnie potwierdzamy aktualność wszystkich zasad i mechanizmów w niej ustanowionych"- podkreślono w deklaracji. 

Prezydenci obu krajów zadeklarowali, że silna i wolna Europa ma dla nich "żywotne znaczenie". Przywódcy zapewnili, że w przyszłości dojdzie do pogłębienia współpracy między siłami zbrojnymi, a także w dziedzinie wywiadu i ścigania przestępstw, jak również na wszelkich innych płaszczyznach związanych z bezpieczeństwem.

W dokumencie znalazło się stwierdzenie określające takie projekty jak Nord Stream 2 jako "zagrażające naszemu wspólnemu bezpieczeństwu".

yenn/prezydent.pl, Fronda.pl