"Wybudziłam się ponad tydzień temu i cieszę się, że mogę zakomunikować o moich rosnących z każdym dniem siłach"-brytyjska policja przekazała mediom oświadczenie Julii Skripal, córki byłego agenta GRU. Julia, wraz z ojcem, została otruta w Wielkiej Brytanii 4 marca. Oboje w ciężkim stanie trafili do szpitala. 

"Cała historia jest dezorientująca"-napisała córka Siergieja Skripala, która w swoim oświadczeniu podziękowała ludziom, którzy pomogli jej oraz ojcu tuż po otruciu, m.in. pracownikom szpitala w Salisbury za profesjonalną opiekę. 

Julia Skripal poprosiła, aby uszanować prywatność zarówno jej, jak i najbliższych. 

Rosyjska stacja Rossija-1 opublikowała natomiast nagranie audio, które ma przedstawiać rozmowę telefoniczną Julii Skripal z kuzynką Wiktorią. Jednocześnie rosyjscy dziennikarze podkreślają, że nie są w stanie sprawdzić autentyczności rozowy. 

"Julka? Słyszę po głosie, że to ty. Dali ci telefon? - pytała Wiktoria. Tak - odpowiedziała córka Siergieja Skripala. Kuzynka powiedziała jej, że po tym, jak otrzyma wizę natychmiast poleci na Wyspy. - Nikt ci nie da wizy, Wika - miała stwierdzić córka byłego agenta GRU, zaznaczając, że nie wierzy, aby spotkanie mogło dojść do skutku. 

"Wszyscy się regenerujemy, wszyscy są żywi"-miała powiedzieć Julia Skripal, dodając, że ani ona, ani jej ojciec, nie mają nieodwracalnych zmian i niebawem powinna opuścić szpital. 

yenn/wp.pl, Fronda.pl