Federacja Rosyjska długo kazała czekać na reakcję na sankcje dyplomatyczne w związku ze sprawą zamachu na Siergieja Skripala. Do tej pory już 27 państw, w tym Stany Zjednoczone, Australia oraz kilkanaście państw Unii Europejskiej zdecydowało się wydalić ze swoich krajów rosyjskich dyplomatów. 

Dziś Siegiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ zapowiedział, że Federacja Rosyjska wydali analogiczną liczbę amerykańskich dyplomatów, innym krajom również odpowie symetrycznie. Ławrow poinformował, że amerykański ambasador został już wezwany do rosyjskiego MSZ. 

Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone uznały za persona non grata aż 60 rosyjskich dyplomatów. Wszystkie kraje, które zdecydowały się na gest solidarności wobec Wielkiej Brytanii, do tej pory zapowiedziały wydalenie w sumie ponad 100 rosyjskich dyplomatów. 

yenn/BBC, Fronda.pl