Fiński prezydent Sauli Niinistö oraz premier Sanna Marin wydali niezwykle istotne, wspólnie oświadczenie w sprawie akcesji Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

"Wiosną tego roku odbyła się ważna dyskusja na temat ewentualnego członkostwa Finlandii w NATO. Potrzebny był czas, aby parlament i całe społeczeństwo ustosunkowało się do tej sprawy. Potrzebny był również czas na bliskie kontakty międzynarodowe z NATO i jego krajami członkowskimi, a także ze Szwecją" – czytamy w oświadczeniu przywódców Finlandii.

Fiński prezydent oraz fińska premier podkreślili, że członkostwo w NATO „wzmocniłoby bezpieczeństwo Finlandii”. Więc, jak czytamy dalej w deklaracji dwóch najważniejszych osób w państwie: „Finlandia musi bezzwłocznie ubiegać się o członkostwo w NATO".

Chęć akcesji Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego będzie musiał zatwierdzić w głosowaniu również fiński parlament. Nie powinno to stanowić żadnego problemu, bo jak się szacuje zdecydowana większość posłów popiera wstąpienie do NATO. Dalsze kroki na szczeblu krajowym mają zostać podjęte w ciągu najbliższych dni, jak zadeklarowali prezydent i premier tego państwa.

Wejście Finlandii w struktury NATO według badań opinii publicznej popiera aż 75 proc. fińskiego społeczeństwa.

Finlandia do momentu zbrodniczej inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę pozostawała państwem neutralnym wojskowo.

Sekretarz generalny NATO mówił o szybkim procesie integracyjnym przewidzianym nie tylko dla Finlandii, ale również dla Szwecji.

Rosja z kolei odgraża się podjęciem „odpowiednich kroków” w przypadku fińskiej lub szwedzkiej akcesji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

 

ren/BBC, CNN