Tak powinno być w każdej strukturze zhierarchizowanej, w której podwładny ma prawo oczekiwać poparcia od przełożonego, a przełożony winien stawać w obronie podwładnego, jeżeli ten występuje ze słuszną inicjatywą w obronie dobrego imienia całej instytucji.

            Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych RP generał dywizji Jarosław Mika zdecydowanie przeciwstawił się dyskredytacji żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

            W ten sposób zareagował on na złożenie przez dowódcę „terytorialsów” gen. Wiesława Kukułę zawiadomienia do Prokuratury Rejonowa Warszawa-Żoliborz w sprawie znieważenia żołnierzy jego formacji na jednym z portali internetowych poprzez nazwanie ich „bandytami”.

            W informacji zamieszczonej na stronie Dowództwa Generalnego RSZ WP gen. Mika napisał, że zdecydowanie przeciwstawia się dyskredytacji żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, ponieważ godzi to w godność i honor munduru żołnierza Wojska Polskiego.

            „WOT stanowią integralny element obronności naszej Ojczyzny i mają za zadanie stać na straży zarówno niepodległości jak i bezpieczeństwa Polski, a jakiekolwiek sugerowanie innych zadań, a zwłaszcza takich stojących w agresywnej opozycji do społeczeństwa polskiego jest absolutnie niedopuszczalne. Dlatego dziś stoimy razem, ramię w ramię, z naszymi kolegami - żołnierzami z Wojsk Obrony Terytorialnej jako jedna wojskowa rodzina. Wyrażam naszą solidarność ze wszystkimi żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej.”

            Gen. Kukuła skomentował te słowa w mediach społecznościowych:

            „Wspaniała postawa naszych towarzyszy broni z Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Braterstwo - razem w obronie honoru, razem w walce!”.

            Jestem pełen uznania dla tak szybkiej i zdecydowane reakcji gen. Jarosława Miki. Myślę, że wkrótce głos zabierze także w podobnym duchu minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

            PAP dowiedziała się, że żoliborska prokuratura rozpoczęła już dochodzenie z zawiadomienia gen. Wiesława Kukuły. Ma ona sprawdzić, czy doszło do popełnienia przestępstwa z paragrafu 2. artykułu 216 kodeksu karnego: „Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

            „WOT to najmłodszy, piąty rodzaj sił zbrojnych. Wg założeń MON obrona terytorialna ma w 2018 r. liczyć ok. 35 tys. żołnierzy, a w roku 2019 - 53 tys. Misją formowanych Wojsk Obrony Terytorialnej jest obrona, a także wspieranie lokalnych społeczności m.in. poprzez reagowanie w sytuacjach klęsk żywiołowych, katastrof i wypadków” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.

Jerzy Bukowski