Wojewoda małopolski Piotr Ćwik wszczął - w ramach przysługujących mu kompetencji nadzorczych - postępowanie dotyczące uchwały Rady Miasta Krakowa z 30 stycznia w sprawie organizacji panelu obywatelskiego, którego uczestnicy mieliby wypowiedzieć się, jaka jest najlepsza forma upamiętnienia żołnierzy Armii Krajowej i anulującej wcześniejsze w sprawie lokalizacji oraz kształtu pomnika „Wstęga Pamięci” na bulwarze Czerwieńskim między Wawelem a Skałką - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Zdaniem przewodniczącego RMK Dominika Jaśkowca z Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej jest to polityczna próba zablokowania przez reprezentanta obozu rządzącego Polską działań samorządu.

- Wątpliwości wojewody to szukanie pretekstu do unieważnienia tej uchwały. Jego zdaniem niejasne jest m.in. to, czy jest to uchwała kierunkowa, czy uchwała stanowiąca o przeprowadzaniu konsultacji, pomimo że w uchwale wyraźnie zostało opisane, że chodzi o konsultacje w formie panelu obywatelskiego - powiedział PAP Jaśkowiec przypominając w odpowiedzi dla wojewody, że Rada posiada kompetencje do wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia konsultacji, a podany omyłkowo w podstawie prawnej projektu uchwały niewłaściwy przepis wskazujący na inicjatywę prezydenta w tej sprawie to uchybienie wskazywane w doktrynie i orzecznictwie jako „nieistotne naruszenie prawa”.

Podkreślił, że w uzasadnieniu do projektu uchwały znalazły się szczegółowe okoliczności argumentujące zasadność jej podjęcia. Dodał też, że uchwała została podjęta na potrzeby tylko jednej konsultacji związanej z uczczeniem pamięci żołnierzy AK i nie wprowadza ona „norm wielokrotnego stosowania”.

Inicjator uchwały o panelu Łukasz Maślona z klubu radnych „Kraków dla mieszkańców” zapowiedział w rozmowie z PAP, że w przypadku uchylenia uchwały o panelu przez wojewodę radni ponowią ją, ponieważ nie można kontynuować prac nad budową monumentu, jeśli równocześnie w tej samej sprawie będą prowadzone konsultacje.

„Panel obywatelski to metoda podejmowania decyzji przy współudziale mieszkańców. Losowo wybrana reprezentacja krakowian – uwzględniająca m.in. kryterium wieku, płci, wykształcenia i dzielnicy zamieszkania - wraz z ekspertami dyskutuje nad rozwiązaniem konkretnego problemu. Realizowane jest to z proponowanych rozwiązań, które uzyska 80 proc. głosów uczestników panelu. Zgodnie z uchwałą radnych prezydent Krakowa do końca lutego ma powołać zespół ekspertów, którzy przygotują panel, a jego wyniki mają być przedstawione najpóźniej do 25 czerwca. W panelu miałoby wziąć udział ok. 100 osób” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.

Tę uchwałę ostro skrytykował główny inicjator budowy pomnika - prezes Okręgu Małopolska Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej mecenas major Ryszard Brodowski widząc w niej próbę niedopuszczenia do upamiętnienia AK pod Wawelem. Wsparło go Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, a także wojewoda Ćwik oraz marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski, którzy zaapelowali w liście otwartym do władz Krakowa o to, aby w możliwie krótkim czasie udało się wznieść w mieście ten pomnik.

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział wniesienie pod obrady w najbliższym czasie uchwały o anulowaniu tej o panelu obywatelskim - jeżeli nie uchyli jej wojewoda - i powrocie do tej z 2010 roku (powtórzonej w ubiegłym), na mocy której „Wstęga Pamięci” według projektu Alexandra Smagi ma stanąć na bulwarze Czerwieńskim.

Na koniec chcę powtórzyć to, o czym pisałem już tutaj wcześniej: niezależnie od intencji, którymi kierują się zwolennicy innych niż pomnik form uczczenia w Krakowie Armii Krajowej, ich działania są jednoznacznie odbierane w nie tylko krakowskich środowiskach kombatanckich i patriotycznych jako wrogie wobec nich.

Jerzy Bukowski