Irańczycy dobrze bawią się we Włoszech. Szajka kilkudziesięciu imigrantów na terenie niemal całego kraju przebierała się za policjantów, a następnie... okradała zagranicznych turystów. "Funkcjonariusze" udawali, że dokonują antynarkotykowej kontroli i przy okazji grabili, co zagrabić się dało.
Włoscy carabinieri zatrzymali na razie 13 osób, jakkolwiek śledztwo objęło dalszych 16. Swoją bazę Irańscy rozbójnicy mieli w pobliżu południowłoskiej Kaserty. Kradli w Rzymie, Mediolanie, Wenecji i Florencji, biorąc na celownik zwłaszcza hotele, pensjonaty oraz kempingi.
Rzymska policja już wcześniej miała problem z irańskimi migrantami, którzy podając się za strażników prawa dokonywali rabunku.
Część z zatrzymanych, jak podano, przybyła do Włoch nielegalnie, cokolwiek to znaczy w dobie niekontrolowanej masowej imigracji.
bjad/media