Stanowisko Kongregacji Nauki Wiary w tej sprawie zostało opublikowane na stronach hiszpańskiej diecezji Cadiz i Ceuta, bowiem pytanie do Watykanu w takiej właśnie sprawie skierował tamtejszy biskup. Sprawa zaczęła się od tego, że Alex Salinas, kobieta, która podaje się za mężczyznę zgłosiła się do swojego proboszcza z prośbą o bycie ojcem chrzestnym dla dwójki dzieci. Biskup Rafael Zornoza skierował więc odpowiednie pytanie do Kongregacji, a ta jednoznacznie odpowiedziała, że osoba taka nie może być ojcem, ani matką chrzestną.

Kongregacja Nauki Wiary stwiedziła, że procedura zmiany płci i życie transseksualisty po takiej procedurze jest przykładem niemoralnego rozwiązania problemu tożsamości płciowej, bowiem dokonuje się to w opozycji do prawdziwej tożsamości płciowej danej osoby. – Nie powinno to być postrzegane jako dyskryminacja, a jedynie jako rozpoznanie obiektywnego braku zdolności do podjęcia zadań, które z natury są niezbędne do bycia rodzicem chrzestnym – podkreślili autorzy opinii.

Jasna i jednoznacza decyzja Kościoła wywołała oczywiście sprzeciw. Siostra Alexandra (zwanego Alexandrą) Salinasa, która jest matką dzieci, które miały być ochrzczone zapowiedziała,  że chrzest zostanie odwołany, aż do czasu, gdy biskup zmieni zdanie. A sam potencjalny ojco-matek chrzestny oznajmił, że jest oburzony, że Kościół nie uznaje jego tożsamości, choć potwierdził ją wyrok sądowy. Mężczyzna podający się za kobietą zapowiedział także, że od teraz jest apostatą, a nie jak wcześniej zwolennikiem Kościoła.

Tomasz P. Terlikowski