W rozmowie z portalem Onet.pl Jarosław Kuźniar przyznaje, że nie rozumie, dlaczego Polacy nie dają dziennikarzom przyzwolenia na komentowanie rzeczywistości. „Wyzywają ich do pseudodziennikarzy albo pismaczych miernot” - ubolewa, ale zapewnia jednocześnie, że nie przejmuje się komentarzami internetowych „hejterów”.

Prezenter TVN'owskiego „Wstajesz i wiesz” ubolewa nad tym, że w Polsce zawód dziennikarza jest niedoceniany i nieszanowany. „Ludzie bezkarnie mogą do ciebie przyjść i powiedzieć – ty ch…, mogą cię pobić albo wylać pomyje w internecie. I to mnie wkurza. Chętnie wziąłbym takiego trolla, dał mu program do poprowadzenia i obejrzał. Jednego dnia bym go pochwalił, drugiego dnia „spuścił do piekła”. Bo taka jest dziennikarska rzeczywistość. Taki ktoś może poczułby wreszcie codzienny dziennikarski stres, ogrom pracy i wysiłku, jaki wkładają ci ludzie, żeby ludzie mogli coś sensownego obejrzeć” - tłumaczy.

MBW/Onet.pl