"Jola Szczypińska była bezinteresowna i wzbudzała szacunek determinacją w działaniu oraz postawą pełną dobroci, zupełnie pozbawioną agresji; dziś takich ludzi w polityce jest bardzo mało" - tak zmarłą 8 grudnia br. Jolantę Szczypińską wspominał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

O godzinie 11:30 w Kościele Mariackim w Słupsku rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe posłanki PiS. Bierze w nich udział między innymi prezydent Andrzej Duda.

Prezes PiS wspominał partyjną koleżankę na antenie Radia Koszalin. Jak podkreślał, jej postać to zbiór samego dobra.

"Była kimś, kto zrobił bardzo dużo dobrego, a jednocześnie w ten sposób sama się realizowała. Dziś jest ta ogromna koncentracja na samym sobie: "brawo ja". Ona nie była z tych "brawo ja", ale była z tych, którzy rzeczywiście znaleźli takie miejsce w życiu, gdzie ta chęć - właściwa każdemu człowiekowi - połączyła się z tą działalnością dla dobra publicznego, i w szerszym zakresie dla całego społeczeństwa, narodu, i tym węższym, odnoszącym się do służby zdrowia i różnych spraw związanych ze Słupskiem, jej małą ojczyzną" - mówił Jarosław Kaczyński.

"Ona w momencie przychodzenia na świat była zdeterminowana na takie bardzo skromne życie, w którym nic takiego ważnego się nie wydarzy, ale siłą woli, energią i odwagą - bo była zdecydowanie odważną osobą - to życie zmieniła. Zmieniła angażując się w dobro - najpierw w walkę o Polskę, o "Solidarność", a później walkę o to, żeby Polska była lepsza" - dodał.

mor/PR24/Fronda.pl