To co dzieje się w Państwowej Komisji Wyborczej to po prostu gigantyczna afera wyborcza. Takich scenariuszy nie było nawet w PRL. Nadal nie ma oficjalnych wyników wyborów samorządowych, a dane z 80 proc. zdecydowanie różnią się od wyników exit poll, brak protokołów, o znacznej ilości nieważnych głosów. To wszystko wskazuje na to, że żyjemy w jakimś POlitycznym matriksie.

Słuchając wypowiedzi członków PKW od razu przypomina się wulgarna myśl Bartłomieja Sienkiewicza:  „Ch..., d* i kamieni kupa”.

Jarosław Gowin tak skomentował ten skandal wyborczy:

mod/Twitter