Janusz Palikot, jeden z największych szkodników polskiej polityki, przeprosił Magdalenę Ogórek za nazwanie jej ,,k***ą'' w mediach społecznościowych. Ten szydzący w przeszłości z pamięci po śp. Lechu Kaczyńskim hucpiarz tym razem sam zrozumiał, że przesadził.

W sobotę wieczorem Magdalena Ogórek została zaatakowana przez zwolenników totalnej opozycji. Opluli, porysowali i pooblepiali nalepkami jej samochód, zachowywali się agresywnie i wulgarnie. Atak został potępiony przez wszystkich w zasadzie komentatorów.

Ale nie przez Janusza Palikota. Ten odpowiadając na wpis dziennikarki Dominiki Wielowieyjskiej na temat Ogórek zapytał retorycznie:

,,Ale co zrobić z kurwą?''.

Wpis szybko usunął, ale internauci go przechowali. 

W efekcie Palikot przeprasza i deklaruje, że wpłaci 5000zł na wskazany przez Magdalenę Ogórek cel.

 

 

Co ciekawe, to właśnie Janusz Palikot w ostatnich dniach bardzo aktywnie udzielał się w debacie na temat tzw. ,,mowy nienawiści''. Oskarżał przy tym rząd PiS. Minęło kilka dni i sam zrobił to, co zrobił...

bb