Nowy ambasador RP na Ukrainie, Jan Piekło, we wpisie na Facebooku na temat wczorajszej rocznicy Bitwy Warszawskiej poruszył również kwestię walki Ukrainy o niepodległość. Ambasador zauważa kolejną zbieżność losów Polaków i Ukraińców. Zdaniem Piekły, dzisiejsza walka Ukraińców o niepodległość w pewnym sensie przypomina Bitwę Warszawską z 1920 r.

"Dziś, 15 sierpnia w Dzień Wojska Polskiego obchodzony na pamiątkę zwycięskiej bitwy warszawskiej, pamiętajmy o solidarności z naszymi ukraińskimi sojusznikami, którzy właśnie toczą ze spadkobiercami bolszewickiej tradycji bój o swoją niezależność... To także są zmagania (nie bójmy się tego powiedzieć) o przyszły kształt Europy. Podobnie jak wtedy.."

Jan Piekło jest także zwolennikiem dozbrojenia Ukrainy. "Warto aby nasi liderzy wspierali Ukrainę i dostarczali broń. Bo chaos na Ukrainie – to zła sytuacja i dla Polski. Powinniśmy pomagać Ukrainie wszelkimi sposobami – politycznymi, gospodarczymi i także bronią"-powiedział dyplomata w wywiadzie dla ukraińskiej gazety "Deń".

Przypomnijmy, że nasi sąsiedzi ze Wschodu również wzięli udział we wczorajszej defiladzie z okazji Wojska Polskiego. I jeśli mówimy o Ukrainie i Bitwie Warszawskiej, warto pamiętać, że Ukraińcy wspomagali nas w odparciu bolszewickiej nawały.

JJ/źr. Facebook