W programie "Minęła 20" w TVP Info doszło do ciekawej dyskusji między posłanką Nowoczesnej, Ewą Lieder a posłem Kukiz'15, Markiem Jakubiakiem. 

"To jest tak, że jeżeli pan Ryszard Petru występuje na scenie i nawołuje do obalenia rządu, to ja przepraszam, ale polski kodeks karny przewiduje sankcje karne z tego właśnie powodu. Ma szczęście, że policja nie strzela do tłumu gumowymi kulami, jak pani mocodawcy z PO. Tak właśnie robili z górnikami"- zwrócił się Jakubiak do Lieder, którą te słowa rozbawiły. 

"Skoro pani sądzi, że pani i PO to opozycja, to jesteście całością i proszę się nie migać od tego. To jest po drugie. Po trzecie przed chwilą pani powiedziała, że jak się modlić to tam gdzie Wy chcecie, jak się modlić to takie modlitwy jak Wy sobie chcecie, jeżeli ktokolwiek ma cos mówić, to wtedy kiedy Wy wyrazicie zgodę. Pani może mówić tylko i wyłącznie w swoim imieniu, ale nie krzyczeć, nie blokować"- dodał poseł Kukiz'15. Parlamentarzystka Nowoczesnej odpowiedziała, że opozycja "totalna" ma prawo demonstrować i robi to w sposób pokojowy. Poseł Wojciech Skurkiewicz, który we wczorajszym programie Adriana Klarenbacha reprezentował Prawo i Sprawiedliwość, zwrócił uwagę, że właśnie poseł Jakubiak doświadczył tego, jak "pokojowe" były manifestacje. 

"Rozbudzanie emocji poprzez wystawianie przeciwko sobie wrogo nastawionych osób jest bardzo szkodliwe i niebezpieczne. I Wy musicie o tym wiedzieć, jak wyprowadzacie ludzi na ulicę."- stwierdził Marek Jakubiak. Poseł Kukiz'15 zwrócił uwagę, że miesięcznice katastrofy smoleńskiej odbywają się od siedmiu lat, a dopiero kilka miesięcy temu rozpoczęły się kontrmanifestacje. Czy wcześniej nikomu nie przeszkadzały?

"Co się takiego stało, że teraz właśnie to Was denerwuje? Otoz jest to wygrywane politycznie, to Wy to upolityczniacie. Wam chodzi tylko o powód, nie chodzi o to, że to jest miesięcznica czy inne zjawisko"- podkreślił poseł. Następnie zaczął naciskać posłankę Lieder, aby przyznała, że PO i Nowoczesnej chodzi nie o konstruktywną opozycję, ale o obalenie rządu. 

"Proszę się przyznać do tego! Zresztą Petru to powiedział"-powtórzył członek ugrupowania Pawła Kukiza. 

"Te 88 miesięcznic to właśnie jest demonstracja polityczna PiS-u i to jest zupełnie niepotrzebne"- stwierdziła posłanka Nowoczesnej. W odpowiedzi Marek Jakubiak zadrwił z wieców poparcia Donalda Tuska podczas jego wizyt w warszawskiej prokuraturze.

"I znowu w koło Macieju. Co Wam do tego? Przyjechał Wasz wódz Donald Tusk na Dworzec Centralny. Róbcie sobie tam miesięcznice na tym Dworcu Centralnym z białymi różami, stójcie i świętujcie. Kto Wam będzie przeszkadzał? Podpowiadam, byście skanalizowali pozytywnie Wasze emocje"-stwierdził. 

Poruszono również kwestię reparacji wojennych dla Polski. Ewa Lieder zarzuciła przedstawicielowi Kukiz'15, że argumentując swoją tezę, odwołuje się do populizmu. Jakubiak zwrócił uwagę, że parlamentarzystka Nowoczesnej nie słucha pytań i stwierdził, że, w jego ocenie, reparacje Polsce się należą. 

"Teraz MSZ w departamencie prawnym pracuje nad wnioskiem, zapewne do Trybunału w Hadze, Trybunał będzie musiał się wypowiedzieć w tej sprawie. Ja nie zakładam, żeby była możliwość, żeby ten wyrok nie był po naszej mysli, gdyż w sprawie ludobójstwa nie ma czegoś takiego jak przedawnienie"- podkreślił.

"Ja myślę, że tu już wszystko jest powiedziane. Tutaj mnie ochrzania pan poseł."- poskarżyła się posłanka.

yenn/TVP Info, Fronda.pl