Komisja weryfikacyjna Patryka Jakiego zaprezentowała dziś nowe dokumenty ws. kamienicy przy Noakowskiego 16. To wyrok skazujący jednego z fałszerzy oraz zeznania Romana Kępskiego, wuja Andrzeja Waltza. Z zeznań wynika, że Kępski miał świadomość starania się o kamienicę ,,w złej wierze'' - stwierdził Jaki.


,,Odnaleźliśmy w archiwum w Sądzie Okręgowym w Olsztynie i Mławie akta z postępowania dyscyplinarnego jednego z tych fałszerzy, tzn. sędziego Jana Wierzbickiego. W tych aktach znaleźliśmy kluczową sprawę. Nie dość, że znaleźliśmy wyrok skazujący, którego wszyscy poszukiwali od dziesiątek lat - wyrok skazujący Leona Kalinowskiego - to znaleźliśmy również dowód na to, że Roman Kępski miał pełną świadomość, czyli rodzina Waltzów miała pełną świadomość, że próbuje odzyskać kamienicę w złej wierze'' - powiedział dosłownie wiceminister sprawiedliwości.


Jaki przytoczył odpowiedź Kępskiego przesłuchiwanego przez organy bezpieczeństwa PRL. Pytany, czy wiedział o fałszerstwie dokumentów, odparł: ,,Nie uważam za wykluczone, że popełniono fałszerstwo, mogłem bezwiednie paść jego ofiarą, gdyby tak było, to oczywiście byłaby to moja strata''.


,,W związku z tym cała linia i cała transakcja powinna być nieważna'' - ocenił Jaki.


Właściciele kamienicy przy Noakowskiego 16, warszawscy żydzi, zginęli podczas II wojny światowej. W 1945 roku Leon Kalinowsi, Leszek Wiśniewski i Jan Wierzbicki antydatowali pełnomonictwo właścicieli do dysponowania tą nieruchomością, wskutek czego sprzedali kamienicę Romanowi Kępskiemu i Zygmuntowi Szczechowiczowi.

mod/tvp info