„Jeżeli chodzi o willę pana generała Jaruzelskiego, poleciłem zająć się tą sprawą, zresztą na wniosek członków komisji, panów posłów Pawła Lisieckiego i Jana Mosińskiego. Nie wykluczam, że możemy zmienić haromonogram pracy w tym roku, jeśli się okaże, że mogło tam dojść do nieprawidłowości.” - powiedział dziś przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie, Patryk Jaki. Dodał też, że wystąpiono już o wszystkie dokumenty.

Posłowie Jan Mosiński i Paweł Lisiecki złożyli także w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Jak zauważył Mosiński, w przypadku willi Jaruzelskiego konieczne jest spojrzenie na decyzję szerzej i ustalenie, czy była to decyzja zwrotoa oraz czy mieści się to w ramach prac komisji.

Zapowiedział także, że komisja sprawą zajmie się, o ile prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz przekaże dokumentację. Prokuratura może zająć się tą sprawą – według posłów PiS podstawą jest art. 231 KK, który mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. W tym przypadku chodzi o przekształcenie użytkowania wieczystego we własność mimo że zgłaszane były co do niej roszczenia byłych właścicieli.

21 kwietnia 1979 roku przedstawiciele Skarbu Państwa ustanowili dla willi przy ul. Ikara 5 w Warszawie użytkowanie wieczyste na rzecz Wojciecha Jaruzelskiego oraz jego żony. Wcześniej z kolei, 19 kwietnia, wydano decyzję, wedle której odmówiono p. Przedpełskiej, przedwojennej właścicielce nieruchomości, tej samej decyzji.

dam/wpolityce.pl,Fronda.pl