Unijni liderzy przyjęli na dzisiejszym nieformalnym szczycie w Sybinie w środkowej Rumunii wspólną deklarację w sprawie przyszłości Unii Europejskiej. Ma ona być  ,,zobowiązaniem wobec przyszłych pokoleń”.

Przywódcy krajów Unii Europejskiej wskazali w deklaracji, że Wspólnota ma większą siłę, kiedy jest zjednoczona. Zwłaszcza w tak niespokojnym i pełnym wyzwań świecie. 

,,Jako przywódcy uznajemy, że naszym zadaniem jest uczynić Unię silniejszą, a naszą przyszłość – jaśniejszą”- podkreślają szefowie rządów krajów UE. 

"Pomimo dzielących nas różnic politycznych, wszyscy wierzymy, że tylko wspólne działanie państw członkowskich przyniesie korzyści. Oznacza to, że aby zagwarantować pokój i dobrobyt, musimy opowiadać się za naszymi wartościami. Świat nie śpi. Musimy być innowacyjni, silni i zjednoczeni"-mówiła niemiecka kanclerz Angela Merkel. Podczas wspólnej konferencji mówiono o solidarności krajów członkowskich w potrzebie. Premier Mateusz Morawiecki, który na szczycie w Rumunii reprezentował Polskę, stwierdził, że jest "pozytywnie zbudowany wstępnymi dyskusjami". 

Jak zapewnił szef polskiego rządu, udało mu się poruszyć wszystkie kluczowe dla Polski zagadnienia. 

"Ochrona granic zewnętrznych, czyli tematy związane z migracją i uchodźcami. Dokończenie wspólnego rynku, a tak naprawdę swoboda świadczenia usług, a także polityka przemysłowa i gospodarcza"-wyliczał Mateusz Morawiecki.

Premier podkreślił, że opowiedział się również za poszerzeniem strefy Schengen, "przypominając, że to nie tylko swoboda przemieszczania się ludzi, ale także swoboda transportu towarów".

"Ponad 400 milionów obywateli europejskich będzie musiało wybrać między bardzo jasnymi alternatywami: czy nadal chcemy budować razem, czy chcemy zdekonstruować lub zniszczyć Europę i wrócić do nacjonalizmu? To jest wybór oferowany w wielu krajach i musimy sobie z tym poradzić"-mówił z kolei francuski prezydent, Emmanuel Macron.

28 maja, czyli tuż po wyborach do Parlamentu Europejskiego, odbędzie się nadzwyczajny szczyt unijny, zwołany przez szefa Rady Europejskiej, Donalda Tuska.

Intencją Tuska jest wyznaczenie nowego przywództwa Wspólnoty już w czerwcu.

yenn/Radio Maryja, Fronda.pl