W Stanach Zjednoczonych powstał film dokumentalny „Pandemia pornografii”. Dokument ten zawiera wiele wywiadów z ekspertami, którzy wyjaśniają, jak zgubny jest wpływ pornografii na poszczególnych ludzi i całe społeczeństwo.

Według Sharon Slatera, współzałożycielki organizacji „Family Watch”, pornografia silnie uzależnia. To prowadzi często do przemocy wobec kobiet, prostytucji, porwań oraz przestępstw seksualnych przeciwko kobietom i dzieciom. Uzależnienie od pornografii, podkreśla Slater, może prowadzić do zniszczenia małżeństwa i związków rodzinnych. Sprawia także, że ludzie zaczynają zachowywać się w sposób niebezpieczny.

Pornografia jest też niezwykle groźna dla dzieci, mówi Slater. „Dzieci, które mają dostęp do nowoczesnej technologii, mogą trafić na pornografię. Ich niedojrzałe mózgi nie potrafią radzić sobie z tymi obrazami. Potrzeba jedynie sekund, by te seksualne treści zostały na stałe wdrukowane w ich umysły” – mówi ekspert.

Z kolei David Wright, który jest licencjonowanym doradcą małżeństw, zwraca uwagę na szkodliwość pornografii dla związków. Wskazuje, że 90 proc. osób, które ma kłopoty z małżeństwem, dotyczy problem pornografii.

Sharon Slater podkreśla ponadto, że pornografii wiele ludzi w ogóle nie potrafi kontrolować. Pomimo problemów, jakie powoduje to w ich rodzinach, nie są oni w stanie przestać oglądać filmów pornograficznych.

W filmie dokumentalnych występują też osoby, które były uzależnione od pornografii. Podkreślają, że wszystkie osoby, jakie spotykały w życiu, traktowały wyłącznie jako obiekty seksualne.

Pac/lsn