Wszyscy przeżywamy momenty trudne i chwile rozpaczy, kiedy wydaje się, że wszystko straciło swój sens. Ale w takich momentach chrześcijanie muszą być wytrwali, aby dostąpić spełnienia obietnicy – to główna myśl homilii, którą Papież wygłosił na Mszy w Domu św. Marty.

Paweł Pasierbek SJ – Watykan

W swym rozważaniu Ojciec Święty odwołał się do czytania z Listu do Hebrajczyków (10, 32-39).

W życiu chrześcijanina bywają chwile rozpaczy

Życie chrześcijanina nie jest ciągłym karnawałem, czy radosnym świętem. Na pewno ma ono chwile piękne, ale także trudne; chwile radości i bliskości, ale także smutku i oddalenia, kiedy wszystko wydaje się bez sensu, chwile rozpaczy – mówił Papież. – I właśnie wtedy, zarówno z powodu zmagań wewnętrznych, jak i stanu duszy, autor Listu do Hebrajczyków radzi: «potrzeba wam wytrwałości». Właśnie tak. Ale dlaczego wytrwałości? «Aby po wypełnieniu woli Bożej dostąpić spełnienia obietnicy». Wytrwałość, by dostąpić obietnicy. ”

Jako sposoby radzenia sobie z rozpaczą Franciszek zaproponował dwa rozwiązania: pamięć i nadzieję. Zauważył, że trzeba przywołać na pamięć chwile dobre i piękne, szczęśliwe dni spotkania z Panem, czas miłości. I mieć nadzieję, która została nam obiecana. Nie wolno pozostawać w upadku, nie można też wracać do trudnych momentów.

Pamięć i nadzieja pomocą w trudnościach

Opierajcie się trudnym momentom, przy pomocy pamięci i nadziei, opór serca: ono, kiedy myśli o chwilach dobrych oddycha, kiedy patrzy z nadzieją, także oddycha – mówił Franciszek. – Tak powinniśmy postępować, kiedy przychodzi na nas rozpacz, aby znaleźć pocieszenie, pociesznie obiecane przez Pana. ”

Papież przypomniał swą podróż apostolską na Litwę. Wyznał, że bardzo uderzyła go tam odwaga wielu chrześcijan, wielu męczenników, którzy wytrwali w wierze.

Bądżcie wytrwali

Także dziś, wielu mężczyzn i kobiet cierpi za wiarę, ale pamiętają pierwsze spotkanie z Jezusem, mają nadzieję i idą dalej – mówił Franciszek. – To jest rada, którą daje autor Listu do Hebrajczyków także na czas prześladowań, kiedy chrześcijanie są prześladowani, atakowani: «bądźcie wytrwali». Kończąc piątkową homilię Franciszek zaznaczył, że także wtedy, gdy diabeł nas kusi, trzeba „patrzeć na Pana” i mieć „wytrwałość krzyża” pamiętając o pierwszych momentach pięknej miłości, spotkaniu z Panem i nadziei, która jest nam obiecana. ”

vaticannews.va/pl