Wielu katolików ma nikłą wiedzę o treściach swojej wiary. Za taki stan odpowiadają między innymi patologie posoborowe w Kościele i w seminariach. Wielu duchownych, często nieświadomych, jakie spoczywają na nich obowiązki i co Kościół na do zaoferowania, nie głosi nauczania katolickiego tylko emocjonalnie snuje pozbawioną treści narracje.

Taką patologiczną sytuację w Kościele wykorzystują siły antykatolickie zatruwające za pośrednictwem popkultury zagubionych katolików bredniami, bluźnierstwami, oraz herezjami (jak dobrze się przyjrzeć zakorzenionymi w gnozie, ezoteryzmie i praktykach okultystycznych). Zapewne wyrobnicy koncernów medialnych mieszą ludziom w głowach nieświadomie i z chęci zysku, nie mniej zawsze ktoś (niezwykle świadomie służący demonom) z kulis tym wszystkim dryfuje.

W takiej demonicznej operacji wykorzystywana jest też tematyka aniołów. To między innymi poprzez propagowanie sprzecznych z katolicyzmem herezji i bredni o aniołach (niemających nic wspólnego z prawdą o aniołach) przesiąknięte ezoteryzmem i okultyzmem środowisko New Age chce wykorzenić katolików z katolicyzmu, tak by nie byli świadomi odejścia od prawdziwej wiary, by nieświadomie przestawali wierzyć w nauczanie katolickie i przyjmowali różne kłamstwa jako prawdę.

Odtrutką na sprzeczne z katolicyzmem kłamstwa mogą być katolickie publikacje, takie jak artykuł księdza profesora Marka Chmielewskiego opublikowany na łamach lutowego numeru miesięcznika „Egzorcysta” czy broszura z biblioteki miesięcznika „Egzorcysta” — „Aniołowie”.

Z artykułu księdza profesora można się dowiedzieć, że anioły o istoty duchowe, bezcielesne, niematerialne, nieśmiertelne, wolne od ograniczeń ciała i materii, niezmienne w swej istocie, porozumiewające „się ze sobą w sposób pozazmysłowy, bezpośrednio”, które mogą przybierać pozorne ciała i oddziaływać na materie.

Anioły mają rozum i wole, wolność, dużo większą inteligencję niż człowiek, nie ulegają pokusom. „Są stworzeniami osobowymi i nieśmiertelnymi”. Przewyższają stworzenia widzialne, o czym świadczy blask ich chwały. Dla ludzi są wzorem w posłuszeństwie wobec Boga. Żyją w niebie w hierarchicznej wspólnocie, kontemplacja Boga daje im szczęście. Nie mają płci, nie rozmnażają się, ich liczba jest stała. Z Pisma Świętego znamy imiona tylko trzech z nich (Michała, Gabriela i Rafała).

Anioły były obecne już przy stworzeniu świata, jako posłańcy Boga towarzyszyły ludziom ma drodze ich zbawienia, o czym świadczą liczne fragmenty Starego i Nowego Testamentu. Każdy z nas ma swojego Anioła Stróża.

Na łamach publikacji „Aniołowie” autorzy artykułów przestrzegają przed nadmiernym kultem aniołów, wynikającym z kompleksu niższości, pseudo mistycyzmu, który jak w wypadku herezji i sekt, kończy się kultem upadłych aniołów. W okultystycznym kulcie aniołów częstym elementem jest odwoływanie się do nieznanych w Biblii imion aniołów. Inne imiona rzekomych aniołów nie pochodzą od Boga, tylko z apokryfów, kabały, gnozy, żydowskiej mistyki, magii. Normalnie anioły nie objawiają swoich imion.

Nieuznawane przez Kościół pisma współczesnych wizjonerów, które stały się podstawą powstania nowych wspólnot religijnych czczących anioły, pełne są treści spirytystycznych, ezoterycznych i kabalistycznych. Okultyści propagują w tych pismach i opartych na nich ruchach praktyki wywoływania duchów i skłaniania ich do działań zgodnych z wola magów. Do takich okultystycznych praktyk wykorzystywana jest tarot, wizualizacje, hipnoza, medytacje i channeling.

W Kościele katolickim wywoływanie aniołów i skłanianie ich do określonych działań jest ciężkim grzechem. Okultyści wykorzystują zainteresowanie aniołami do promocji okultyzmu wśród katolików. Kult aniołów w New Age ma zastąpić kult Boga. Działaniom okultystów sprzyja często zbrodnicza ignorancja pracowników księgarni katolickich sprzedających okultystyczne publikacje o aniołach.

Katolicy mają obowiązek odrzucenia niekatolickiej angelologii, szkodliwej praktyki używania rzekomych imion aniołów nieznanych w Biblii (czyli demonach podszywających się pod anioły). Na niebezpieczeństwo niekatolickiej angelologi wskazuje rola demonów udających anioły w powstaniu mormonów, satanizmu, ezoteryzmu, i współczesnego okultyzmu.

Anioł to byt osobowy, nieposiadający ciała materialnego stworzony przez Boga, posiadający rozum i wolną wolę, nieśmiertelny, pełniący funkcje posłańca Boga. Aniołów jest bardzo wielu. Ludziom anioły objawiają się w postaci mężczyzn lub skrzydlatych istot mających twarze ludzi, lub zwierząt. Celem istnienia aniołów jest oddawanie czci Bogu, objawianie ludziom woli Boga, troska o ludzi i wspieranie ich.

Na kartach publikacji ks. Andrzej Chorzewa egzorcysta diecezji katowickiej przypomniał, że „Pismo Święte wspomina o aniołach ponad 300 razy. Istnieje wiele biblijnych przykładów, że aniołowie towarzyszą i pomagają człowiekowi, chroniąc go przed niebezpieczeństwem. Niektórzy święci, jak św. Gemma Galgani czy św. o. Pio, przyjaźnili się ze swym Aniołem Stróżem. Do powszechnie znanych czcicieli aniołów zalicza się również świętego papieża Jana XXIII, który od dzieciństwa przez całe swe życie praktykował nabożeństwo do anioła stróża.

Osobiście modlę się i wprost wzywam do pomocy Aniołów. Zwłaszcza Archanioła Michała, aby był blisko, by się modlił, aby towarzyszył tej modlitwie nad zniewolonymi. Nie czynię tego za każdym razem, lecz głównie wtedy, gdy mam do czynienia ze szczególną manifestacją Złego Ducha. […] W mojej posłudze egzorcysty cieszy mnie ta realna, rzeczywista obecność Aniołów i Świętych. Daje mi to ogromną radość i satysfakcję z tej posługi. To raduje! Zapomina się wtedy o zmęczeniu czy kolejnej nieprzespanej nocy”.

Jan Bodakowski