Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do głównej części pozwu Jacka Żakowskiego wobec Wydawnictwa Fronda. Żakowski w pozwie domagał się przeprosin w mediach oraz 100 tys. złotych odszkodowania. W książce "Resortowe dzieci. Media" pojawiła się informacja o powiązaniach Jacka Żakowskiego ze służbami specjalnymi PRL.  Uzasadniając wyrok, sędzia Anna Tyrluk-Krajewska powiedziała, że umieszczenie na okładce książki zdjęcia Żakowskiego „nosiło znamiona przekłamania”, które miało na celu wprowadzenie w błąd odbiorców. Sędzia podkreśliła, że w samej książce nie ma żadnych dowodów na związki powoda z komunistyczną władzą lub ówczesnymi służbami specjalnymi.

Wydawnictwo Fronda ma zamieścić przeprosiny powoda na swej stronie internetowej i pisma „Fronda”, w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Gazecie Polskiej”, „Gazecie Wyborczej” i w „Polityce”.

Ma również zapłacić 50 tys złotych zadośćuczynienia dla powoda. Prezes wydawnictwa Fronda Michał Jeżewski zapowiedział apelację. "Można nazwać powoda „resortowym dzieckiem”, bo sercem jest po stronie ludzi resortu" — powiedział dziennikarzom.

mod/Telewizja Republika