"Dobrze się stało, że senatorowie zdecydowali, by nie wyrazić zgody na wniosek prezydenta ws. referendum" - powiedział Jacek Sasin komentując wczorajszą decyzję Senatu.

"To jest sukces nas wszystkich, bo uniknęliśmy poważnego problemu, jakim byłoby to referendum" - podkreślił minister.

Przypomnijmy, we wczorajszym głosowaniu Senat nie wyraził zgody na zarządzenie przez prezydenta Andrzeja Dudę konsultacyjnego referendum ogólnokrajowego ws. zmian w konstytucji w dniach 10-11 listopada.

"Unikniemy problemów, jakie to referendum, gdyby ono zainstniało, mogłby spowodować. Problemów przede wszystkim dla Polaków, którzy chcieliby pewnie 11 listopada świętować stulecie niepodległości, a nie uczestniczyć w politycznej awanturze, bo niestety zapowiedź takiej politycznej awantury mieliśmy ze strony opozycji" - zauważył Sasin.

Przy okazji polityk Prawa i Sprawiedliwości zapewnił, że decyzja Senatu nie jest w żaden sposób upokorzeniem dla prezydenta Dudy.

"Nie sądzę, żeby pan prezydent mógł się czuć upokorzony. Każdy organ władzy ma kompetencje. Pan prezydent ma takie kompetencje, żeby wystąpić o przeprowadzenie referendum, a senatorowie mają prawo, żeby się do takiej inicjatywy odnosić. Nie należy tego traktować jako upokorzenie tylko jako wypełnienie swoich obowiązków" - przypomniał minister.

mor/PAP/Fronda.pl