"Apeluję do opozycji, żeby nie budować histerycznego przekazu, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. PiS popiera UE, popiera projekt europejski. ale to nie oznacza, że mamy nie dostrzegać problemów w UE" - mówił Jacek Sasin dementując plotki rozsiewane przez totalną opozycję.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości w programie "Śniadanie w Polsat News" podkreślił, że Polska nie może stać obojętnie, gdy politycy z Brukseli atakują rząd w Warszawie i Budapeszcie.

"Stawianie do kąta Polski czy Węgier, kiedy nie łamiemy żadnych traktatów, to pokazanie, że z solidarnością w UE jest niedobrze. Musimy o tym mówić" - mówił Sasin.

"Trzymanie się zasad to najlepsza droga do tego, by projekt europejski trwał i miał się dobrze. Jeśli UE przymyka oko na łamanie zasad przez Francję, a karze Polskę czy Węgry, to tak być nie może. To jest droga do tego, by UE dzielić. My dziś bronimy integralności UE przez to, że mówimy, że trzeba trzymać się zasad" - dodał.

mor/Polsat News/Fronda.pl